
Ważny dzień… jest co dzień
Rześkie powietrze wpadające rankiem przez otwarte okno, kląskania, ćwierkanie, cały ten hałas, który co rano robią ptaki wiosną. I przesączające się przez żaluzje światło, nawet o 06.00 rano… Uwielbiam, oddycham wtedy z ulgą, wchłaniam tą wiosenną energię. Sobota, czas na nieśpieszną kawę, omówienie na leżąco planów na najbliższe godziny, dni, tygodnie. Przecież uzbierało się ich ostatnio całkiem sporo :-). I dobrze, i fajnie, i ciekawie. Dziś jest czas na spacer z psami w lesie, śmieję się wrzucając Molatowi patyki do naszego, leśnego bagna. Skacze, pływa, szuka właściwego kijka. Nieśpieszne zakupy, w końcu mam nowe adidasy na rower. Stare, trochę rozprute lądują w szafce, jeszcze szkoda mi je wyrzucić. Muszę polubić nowe, a wtedy będzie łatwiej pożegnać się ze starymi.
Plany naszych nastolatków znajdują z nami wspólną styczną. “Mamo, zawieziesz nas na imprezę?” Pamiętam jak mnie tata podrzucał czasem gdzieś do koleżanek, siedziałam zanurzona w swoich myślach, sprawach, nucąc muzykę, którą przed chwilą słuchałam. Nie potrzebowałam w takich chwilach interakcji, one też już nie potrzebują :-). A ja dopiero się do tego przyzwyczajam. Ile czasu na własne myśli. A jest nad czym rozmyślać, zwłaszcza dzień przed kolejnymi urodzinami. Taki dobry moment na refleksje, bo obiecałam sobie, że w tym roku, w urodziny nie będę zaprzątała sobie głowy trudnymi tematami. Jest dobrze. I tak ma być.
Kot gania własny ogon, co chwilę odrywając się od tego zajmującego go zajęcia i atakuje moją nogę. Skoro tak prowokacyjnie nią macham, to przecież chyba chcę się bawić. W tle gra muzyka, mruczy cicho komputer, ja myślę już o filmie “By the Sea” z Angeliną i Bradem. Zaraz przeniosę się na Gozo. Właściwie jestem tam już od kilku dni, odkąd zabrał mnie tam Piotr Ibrahim Kalwas w swojej książce “Gozo. Radosna siostra Malty.” Czytał ktoś? Świetnie napisana historia spokojnego, ale jakże ciekawego życia na tej malutkiej wyspie. Wczuwam się w klimat, bo Malta i Gozo już na mnie czekają :-).I niby nic się dzisiaj nie zdarzyło, a jednak działo się tak dużo. Bo to był ważny dzień, jak każdy. Wczoraj, dziś, jutro. Ważny dla mnie.

Międzynarodowy Dzień Pisarza
Może Ci się spodobać

Żeglarz Jachtowy
27 czerwca 2021
Dookoła Sycylii. Dobry pomysł na rejs?
7 marca 2021