Przeciąć Europę. Część 3 – zabawa w śluzach.
W trakcie naszej rzeczno – kanałowej żeglugi nie raz pytano nas, czy to nie nudne takie pływanie? Śmiałam się wtedy, bo określenie nuda chyba było ostatnim, jakie mogło mi przyjść na myśl. Po pierwsze dwóch małych załogantów na pokładzie zapełnia…